sen miałam - malinowy ...
czerwcowy, pachnący, kwiatowy
.
We śnie strzeliło mi 20 wiosen, z "niewielkim ogonkiem" ...
takie szalone dwadzieścia i ho !, ho !, ho !, hoooooo !!!
jak mawiał mój ulubiony Pan Prezydent.
Sen, to sen. Jak mawiała moja kresowa cioteczka: kobieta ma, ile ma, a potem już zawsze 40 i ho, ho. Właśnie mi dzisiaj "czterdziestka" strzeliła.
Wszystkich więc, co bywali tu, bywają i mam nadzieję, bywać będą,
ZAPRASZAM W MALINY, na prosiaczka urodzinowego.
.
Pachnie urodzinowy prosiaczek, pięknie przyrumieniony jest, doprawiony ziołami, hmm - i ogonek, dla osłody, jegomość miodem ma posmarowany, jak te moje latka, co to ho!, ho!, ho!, hooo !!! ..... oko przymilnie robi i kusi, by kosztować, smakować, jak te moje latka, co to ...
Skąd akurat ten prosiaczek ? Jak to mi ostatnio, na politycznym blogu, pewien miły pan napisał - "zeświniłam się, aż moi przodkowie w grobach się przewracają", więc prosiaczek jest adekwatny do "mojej osoby" i do miejsca oczywiście. A W MALINACH ... a w malinach, jak to w malinach, czasem kłująco, ale dzisiaj, mileńcy Wy moi, wyłącznie pachnąco ...
malinowe ranki, malinowe dni,
malinowy uśmiech, malinowe łzy
No i się się wydało - z tą moją dwudziestką, to wpuściłam Was w maliny.
Dwudziestka, nie dwudziestka, młodość, nie młodość, jak zwał, tak zwał, ja tam mówię, że to MIODOWE LATA. Dowód na zdjęciu. No proszę - co to mi wisi u szyi ? A nie, nie ! żaden tam młyński kamień, nic podobnego ! Mnie wisi u szyi złota pszczoła. A pszczoła miodzik słodki daje no i radość życia ... i ta złota pszczoła i ta moja, uczciwszy uszy, pszczoła z tombaku. Cóż, jaka młodość, taka pszczoła, a miód każdy słodki jest ... Im starszy, tym, wierzcie mi, słodszy i jeszcze mocy nabiera.
a co ?! ...
choć życie zacina się po ...
to mnie jeszcze do tego
ho!, ho!, ho!, hoooo !!!
jak mawiał Pan Prezydent
no i popatrzcie -
gadzina prosiaczek znowu zrobił oko
czerwcowy, pachnący, kwiatowy
.
We śnie strzeliło mi 20 wiosen, z "niewielkim ogonkiem" ...
takie szalone dwadzieścia i ho !, ho !, ho !, hoooooo !!!
jak mawiał mój ulubiony Pan Prezydent.
Sen, to sen. Jak mawiała moja kresowa cioteczka: kobieta ma, ile ma, a potem już zawsze 40 i ho, ho. Właśnie mi dzisiaj "czterdziestka" strzeliła.
Wszystkich więc, co bywali tu, bywają i mam nadzieję, bywać będą,
ZAPRASZAM W MALINY, na prosiaczka urodzinowego.
.
Pachnie urodzinowy prosiaczek, pięknie przyrumieniony jest, doprawiony ziołami, hmm - i ogonek, dla osłody, jegomość miodem ma posmarowany, jak te moje latka, co to ho!, ho!, ho!, hooo !!! ..... oko przymilnie robi i kusi, by kosztować, smakować, jak te moje latka, co to ...
Skąd akurat ten prosiaczek ? Jak to mi ostatnio, na politycznym blogu, pewien miły pan napisał - "zeświniłam się, aż moi przodkowie w grobach się przewracają", więc prosiaczek jest adekwatny do "mojej osoby" i do miejsca oczywiście. A W MALINACH ... a w malinach, jak to w malinach, czasem kłująco, ale dzisiaj, mileńcy Wy moi, wyłącznie pachnąco ...
malinowe ranki, malinowe dni,
malinowy uśmiech, malinowe łzy
ech, malinowy pech ...
autoironia i śmiech
No i się się wydało - z tą moją dwudziestką, to wpuściłam Was w maliny.
Dwudziestka, nie dwudziestka, młodość, nie młodość, jak zwał, tak zwał, ja tam mówię, że to MIODOWE LATA. Dowód na zdjęciu. No proszę - co to mi wisi u szyi ? A nie, nie ! żaden tam młyński kamień, nic podobnego ! Mnie wisi u szyi złota pszczoła. A pszczoła miodzik słodki daje no i radość życia ... i ta złota pszczoła i ta moja, uczciwszy uszy, pszczoła z tombaku. Cóż, jaka młodość, taka pszczoła, a miód każdy słodki jest ... Im starszy, tym, wierzcie mi, słodszy i jeszcze mocy nabiera.
a co ?! ...
choć życie zacina się po ...
to mnie jeszcze do tego
ho!, ho!, ho!, hoooo !!!
jak mawiał Pan Prezydent
no i popatrzcie -
gadzina prosiaczek znowu zrobił oko
*
ZAPRASZAM
Z okazji tego mojego, hmmm, jubileuszu, o którym wolałabym zapomnieć, zrobiłam sobie kilka kroków wstecz i założyłam blog. To blog o rzeczach, które wolałabym pamiętać, kiedy to przyjdzie moje ho!, ho!, ho!, hoooo !!!.
ZAPRASZAM
z przyjemnością polecam Malina M *